Niewykluczone, że Japonia dołączy do coraz liczniejszej grupy krajów, które w instytucjach państwowych szerzej wykorzystują system operacyjny Linux.
Japoński rząd zlecił przygotowanie raportu na temat ewentualnych korzyści, jakie przyniosłaby rezygnacja z usług Microsoftu.
Ministerstwo Zarządzania Publicznego przeznaczy 50 mln jenów (ok. 410 tys. USD) na prace specjalistów akademickich oraz ekspertów komputerowych (w tym przedstawicieli Microsoftu), którzy do marca 2004 mają przygotować opinię na temat ewentualnego przejścia na Linuxa.
Eksperci mają odwiedzić kraje, w których sektor państwowy już teraz wykorzystuje ten system. Politycy partii rządzącej w Japonii uważają bowiem, że wdrożenie Linuxa może przynieść krajowi poważne oszczędności, a równocześnie poprawi bezpieczeństwo danych.
Inne państwa zainteresowane takim rozwiązaniem to m.in. USA, Niemcy i Chiny.
mg, 4d