Legnicka prokuratura prowadzi przesłuchanie mężczyzny podejrzanego o zaatakowanie siekierą swojej byłej partnerki. Kobieta znajduje się w szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej.
- Żałuję, ale niczego nie pamiętam - wyznał dziennikarzom podejrzany przed wejściem na przesłuchanie. Mężczyzna zostanie prawdopodobnie oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Może mu grozić nawet dożywocie.
Do ataku miało dojść w poniedziałek rano, kiedy to sprawca przyszedł do biura ofiary i poprosił ją o wyjście z sekretariatu. Gdy ta spełniła jego prośbę, zaatakował ją siekierą w głowę.
Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie lekarze zdecydowali o natychmiastowej operacji. Mówili, że ofiara przyjechała "z siekierą w głowie".
mp, TVN 24 Wrocław
Do ataku miało dojść w poniedziałek rano, kiedy to sprawca przyszedł do biura ofiary i poprosił ją o wyjście z sekretariatu. Gdy ta spełniła jego prośbę, zaatakował ją siekierą w głowę.
Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie lekarze zdecydowali o natychmiastowej operacji. Mówili, że ofiara przyjechała "z siekierą w głowie".
mp, TVN 24 Wrocław