Ważącej 120 kilogramów 21-letnią Australijce Jodie Gaywood odmówiono zgody na adopcję dziecka. Zajmująca się adopcjami agencja uznała, że jest ona na to... zbyt gruba.
Agencja odrzuciła wniosek małżonków Gaywood, argumentując, że waga kobiety może w przyszłości powodować problemy zdrowotne.
"Tak, jestem gruba - przyznaje Gaywood. - Ale mam niskie ciśnienie i staram się cały czas o dziecko, więc dlaczego nie pozwalają mi zostać mamą?"
"Waga jest istotnym aspektem, oczywiście chcemy par, które mają szanse zajmować się dzieckiem do czasu, kiedy osiągnie pełnoletność. W przypadku ludzi otyłych możliwość poważnych chorób i wczesnej śmierci jest większa" - powiedział przedstawiciel agencji adopcyjnej Lex McCulloch.
U Gaywood niebezpieczne byłoby też - ze względu na jej wagę - zastosowanie zapłodnienie in vitro. Stwierdzono u niej chorobę, która powoduje bezpłodność oraz utrudnia utratę wagi.
em, pap