60 proc. Polaków zgadza się na zamontowanie większej liczby fotoradarów przy drogach, jeśli ma to poprawić bezpieczeństwo uczestników ruchu. Jednocześnie 91 proc. ankietowanych przyznaje, że widząc fotoradar wcale nie zdejmują nogi z gazu - odnotowuje "Dziennik Gazeta Prawna" powołując się na wyniki sondażu Homo Homini.
Firma Navi-Expert przeanalizowała milion przejazdów na ok. stu trasach w Polsce, na których zainstalowano fotoradary. Okazało się, że tam gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę, średnia prędkość samochodu przed fotoradarem wynosi 64 km na godzinę, a gdy fotoradaru na drodze nie ma - 66 km na godzinę. Co ciekawe z analizy wynika, że gdy na drodze jest fotoradar dopuszczalną prędkość przekracza więcej kierowców niż wtedy kiedy fotoradaru nie ma (38 do 36 proc.). Powód? Kierowcy wiedzą, że przy drogach na których są fotoradary raczej nie stoją policjanci, a jednocześnie fotoradar w większości przypadków nie zrobi im zdjęcia przy niewielkim przekroczeniu prędkości.
"Dziennik Gazeta Prawna", arb
"Dziennik Gazeta Prawna", arb