Funkcjonariusze straży granicznej musieli interweniować, gdy pijany i agresywny pasażer nie chciał opuścić pokładu samolotu. Do incydentu doszło na lotnisku im. Lecha Wałęsy w Gdańsku - informuje TVN24. Lotni
Mężczyzna miał we krwi niespełna 3 promile alkoholu. Kapitan samolotu zdecydował, że krewki pasażer nie poleci. Mężczyzna nie chciał opuścić pokładu. Potrzebna była interwencja straży granicznej.
Mężczyzna został zakuty w kajdanki i wyprowadzony siłą z maszyny. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut naruszenia przepisów Prawa lotniczego, został ukarany grzywną w wysokości 500 zł.
zew, TVN24
Mężczyzna został zakuty w kajdanki i wyprowadzony siłą z maszyny. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut naruszenia przepisów Prawa lotniczego, został ukarany grzywną w wysokości 500 zł.
zew, TVN24