By ustalić, kto wyniósł z zakładu karnego we Włodawie poufne dokumenty przebadano wariografem 11 strażników więziennych - podaje TVN24 powołując się na "Dziennik Wschodni".
- Chodzi o funkcjonariuszy z zawężonego kręgu osób, które miały styczność z dokumentami - powiedział gazecie major Jacek Zwierzchowski, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie.
Pod koniec listopada 2012 roku do redakcji "Dziennika Wschodniego" trafiła koperta z dokumentami dotyczącymi Zakładu Karnego we Włodawie. Wśród nich znalazł się wykaz danych personalnych stu pracowników więzienia z Włodawy.
W więzieniu wszczęto postępowanie wyjaśniające. Żaden z funkcjonariuszy nie przyznał się do ich wyniesienia.
ja, TVN24, "Dziennik Wschodni
Pod koniec listopada 2012 roku do redakcji "Dziennika Wschodniego" trafiła koperta z dokumentami dotyczącymi Zakładu Karnego we Włodawie. Wśród nich znalazł się wykaz danych personalnych stu pracowników więzienia z Włodawy.
W więzieniu wszczęto postępowanie wyjaśniające. Żaden z funkcjonariuszy nie przyznał się do ich wyniesienia.
ja, TVN24, "Dziennik Wschodni