Samochód Inspekcji Transportu Drogowego wyposażony w fotoradar robiący kierowcom zdjęcia stał w zatoczce postojowej na wysokości Lasku Bielańskiego. Co istotne był nieoznakowany, a przed nim nie było znaku ostrzegawczego - donosi tvnwarszawa.pl.
Jak informuje portal fotoradar zrobił w ciągu 15 minut około 15 zdjęć. W miejscu gdzie stał samochód dozwolona prędkość to 80 kilometrów na godzinę.
- Radiowozy ITD z fotoradarami i wideorejestratorami nie muszą być oznakowane. Nie są też zobowiązane do kontrolowania kierowców w miejscach, gdzie stoi znak D51, ostrzegający przed kontrolą radarową - tłumaczył brak oznakowania auta Alvin Gajadhur, rzecznik ITD.
Tvnwarszawa.pl, ml
- Radiowozy ITD z fotoradarami i wideorejestratorami nie muszą być oznakowane. Nie są też zobowiązane do kontrolowania kierowców w miejscach, gdzie stoi znak D51, ostrzegający przed kontrolą radarową - tłumaczył brak oznakowania auta Alvin Gajadhur, rzecznik ITD.
Tvnwarszawa.pl, ml