W kamienicy na poznańskim Łazarzu powstanie nowoczesna miejska toaleta. Mieszkańcy kamienicy nie zgadzają się na realizację inwestycji - pisze gazeta.pl.
Lokatorzy kamienicy nie chcą mieszkać w kamienicy, w której znajduje się miejski szalet. Tymczasem miasto chce jak najszybciej znaleźć firmę, która przeprowadzi remont. Wojna o toaletę trwa od kilku lat. Budynek należy do miasta. Maciej Dźwig, szef Usług Komunalnych, tłumaczy w rozmowie z gazetą.pl, że miasto rozważało też inne opcje, ale tylko ta, z kamienicą, była realna.
- Stara, przedwojenna toaleta była w fatalnym stanie i nadawała się wyłącznie do rozbiórki. Potem myśleliśmy, by wybudować toaletę w podziemiu, ale ze względu na wysoki poziom wód gruntowych kosztowałoby to 1,5 mln zł. Automatyczne toalety, jak te kupione na Euro? Potrzebne byłyby trzy. A jedna kosztuje ok. 300 tys. zł, więc by się to nie opłacało - wyjaśnia Dźwig dziennikarzom.
eb, gazeta.,pl
- Stara, przedwojenna toaleta była w fatalnym stanie i nadawała się wyłącznie do rozbiórki. Potem myśleliśmy, by wybudować toaletę w podziemiu, ale ze względu na wysoki poziom wód gruntowych kosztowałoby to 1,5 mln zł. Automatyczne toalety, jak te kupione na Euro? Potrzebne byłyby trzy. A jedna kosztuje ok. 300 tys. zł, więc by się to nie opłacało - wyjaśnia Dźwig dziennikarzom.
eb, gazeta.,pl