Ksiądz odchodzi z Kościoła, bo "dojrzał do miłości"

Ksiądz odchodzi z Kościoła, bo "dojrzał do miłości"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ksiądz odszedł z Kościoła, bo "dojrzał do miłości" (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Ojciec Jacek Krzysztofowicz, były proboszcz kościoła Świętego Mikołaja w Gdańsku, postanowił odejść z zakonu dominikanów i z kapłaństwa ponieważ - jak mówi - "odważył się żeby żyć i kochać" i "dojrzał do miłości".
- Odchodzę z zakonu, odchodzę z kapłaństwa, odchodzę z Gdańska. Jest to dla mnie bardzo ważny moment. Nie chciałbym zamknąć drzwi za sobą bez powiedzenia "do widzenia" tym wszystkim, którzy byli dla mnie ważni, którzy byli towarzyszami mojej drogi w ostatnich latach - poinformował wiernych duchowny. Dodał, że dojrzał do "ludzkiej zwyczajnej miłości", której wcześniej się bał i "chronił się przed nią chodząc w habicie". Duchowny tłumaczył też, że "odgradzał się ołtarzem od świata". - Już tak więcej nie chcę, chcę inaczej - podsumował.

Polskie Radio, arb