66-letni kierowca tira z Sochaczewa usiadł za kółkiem mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Wpadł, ponieważ w czasie jazdy rozmawiał przez CB Radio - mówił niewyraźnie, więc jeden z kierowców poinformował policję, że mężczyzna może być pijany - informuje TVN24.
- Funkcjonariusze otrzymali anonimowe zgłoszenie o tym, że kierujący tirem może poruszać się w stanie nietrzeźwości. Zdradził go sposób mówienia przez CB radio. Jeden z kierowców zgłosił, że głos mężczyzny wskazuje na to, że może być pijany lub też bardzo zmęczony. Przeprowadzona kontrola potwierdziła zgłoszenie. Od mężczyzny od razu czuć było silny zapach alkoholu - relacjonuje Sandra Śrama z komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Zatrzymanemu mężczyźnie grożą dwa lata więzienia.
arb, TVN24
Zatrzymanemu mężczyźnie grożą dwa lata więzienia.
arb, TVN24