Nowy lokal przy Nowym Świecie w Warszawie ma się nazywać Piwnica u Fritzla. W rozmowie z tvnwarszawa.pl menedżerka klubu powiedziała, że "marketing rządzi się swoimi prawami". 77-letni Josef Fritzl został skazany za morderstwo poprzez zaniechanie, gwałty, czyny kazirodcze, pedofilskie i wieloletnie pozbawienie wolności własnych dzieci na dożywotnie więzienie.
Zapowiedź powstania nowego lokalu i zaproszenie na otwarcie 18 stycznia pojawiły się na portalu społecznościowym Facebook.
Menedżerka lokalu przyznała, że wie o zbrodniczej działalności Josefa Fritzla, ale nazwa jest chwytem marketingowym i rodzajem czarnego humoru. Podkreśliła, że jeżeli pojawią się protesty, właściciele pomyślą o zmianie nazwy.
77-letni Josef Fritzl został skazany na karę dożywotniego więzienia za morderstwo poprzez zaniechanie, gwałty, czyny kazirodcze, pedofilskie i wieloletnie pozbawienie wolności własnych dzieci.
Podczas śledztwa ustalono, że Josef Fritzl przez 24 lata więził w specjalnie przygotowanej piwnicy własną córkę i wielokrotnie ją gwałcił. Z kazirodczego związku urodziło się siedmioro dzieci, z czego jedno zmarło po porodzie. Sprawa wyszła na jaw w 2008 roku, kiedy najstarsza córka Fritzla i jego własnej córki zachorowała i została odwieziona przez ojca do szpitala, gdzie opowiedziała lekarzom o swoim życiu.
ja, TVN Warszawa
Menedżerka lokalu przyznała, że wie o zbrodniczej działalności Josefa Fritzla, ale nazwa jest chwytem marketingowym i rodzajem czarnego humoru. Podkreśliła, że jeżeli pojawią się protesty, właściciele pomyślą o zmianie nazwy.
77-letni Josef Fritzl został skazany na karę dożywotniego więzienia za morderstwo poprzez zaniechanie, gwałty, czyny kazirodcze, pedofilskie i wieloletnie pozbawienie wolności własnych dzieci.
Podczas śledztwa ustalono, że Josef Fritzl przez 24 lata więził w specjalnie przygotowanej piwnicy własną córkę i wielokrotnie ją gwałcił. Z kazirodczego związku urodziło się siedmioro dzieci, z czego jedno zmarło po porodzie. Sprawa wyszła na jaw w 2008 roku, kiedy najstarsza córka Fritzla i jego własnej córki zachorowała i została odwieziona przez ojca do szpitala, gdzie opowiedziała lekarzom o swoim życiu.
ja, TVN Warszawa