Runął dach lodowiska. "To zwykła fuszerka"

Runął dach lodowiska. "To zwykła fuszerka"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
W Bydgoszczy zawalił się dach nad jednym z lodowisk. Sprawę bada policja i inspekcja nadzoru budowlanego. Przedstawiciele tej ostatniej nieoficjalnie przyznają, że konstrukcja to "zwykła fuszerka" - donosi tvn24.pl.
- Było to sezonowe lodowisko przy ulicy Magnuszewskiej w Bydgoszczy, coś w rodzaju wiaty stworzonej na czas zimy. Nie była to trwała konstrukcja. W momencie zdarzenia na lodowisku nikogo nie było. Wszystkie osoby zdążyły opuścić obiekt - informowała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu Małgorzata Jarocka- Krzemkowska.

Rzeczywiście, konstrukcja była mało trwała. Inspektorzy nadzoru budowlanego twierdzą, że zbudowany z aluminium i brezentu dach był zbyt słaby, by się utrzymać. Pod naporem śniegu musiał runąć. Ich zdaniem ta konstrukcja to "zwykła fuszerka".

mp, tvn24.pl