25-letni mężczyzna chciał uniknąć odpowiedzialności za to, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu i nie zatrzymał się do kontroli. Zgłosił się wiec na policję – pisze tvn24.pl.
Mężczyzna zeznał, że go napadnięto i ukradziono mu samochód. Funkcjonariusze ustalili jednak, że mężczyzna wymyślił tę historię. - Chciał uniknąć odpowiedzialności za to, że prowadził pod wpływem alkoholu i nie zatrzymał się do kontroli drogowej - tłumaczą funkcjonariusze w rozmowie z tvn24.pl.
- Mieszkaniec Bolesławca zgłosił nam kradzież swojego samochodu. Opowiedział, że ktoś na niego napadł a potem zabrał jego auto – poinformowała Adriana Szajwaj, rzeczniczka bolesławieckiej policji.
eb, tvn24.pl
- Mieszkaniec Bolesławca zgłosił nam kradzież swojego samochodu. Opowiedział, że ktoś na niego napadł a potem zabrał jego auto – poinformowała Adriana Szajwaj, rzeczniczka bolesławieckiej policji.
eb, tvn24.pl