23 stycznia ok. 4 nad ranem karetka wezwana do umierającego pacjenta pojechała pod zły adres. Prokuratura wyjaśni przyczyny tragedii - podaje portal mmszczecin.pl.
Mężczyzna wezwał pogotowie na ulicę Dworcową. Karetka pojechała na Dworzec Główny. Zanim zauważono pomyłkę minęło ok. 25 minut.
Zabezpieczono nagrania z wezwania karetki i dyspozycji dla załogi. - Na razie nie wiemy, co było przyczyną tego zdarzenia i czy to była pomyłka. To będzie wyjaśniane - poinformowała Anna Gembala z zachodniopomorskiej policji.
ja, mmszczecin.pl
Zabezpieczono nagrania z wezwania karetki i dyspozycji dla załogi. - Na razie nie wiemy, co było przyczyną tego zdarzenia i czy to była pomyłka. To będzie wyjaśniane - poinformowała Anna Gembala z zachodniopomorskiej policji.
ja, mmszczecin.pl