48-letni mężczyzna zmarł podczas egzaminu prawo jazdy. Prawdopodobnie miał atak serca podczas wykonywania zadań na placu manewrowym w białostockim WORD-zie - podaje "Kurier Poranny.
Mężczyzna podczas egzaminu stracił przytomność.
48-latka próbowali reanimować pracownicy WORD. Mimo pomocy wezwanych ratowników, nie udało się go uratować.
O zdarzeniu została powiadomiona prokuratura.
ja, poranny.pl
48-latka próbowali reanimować pracownicy WORD. Mimo pomocy wezwanych ratowników, nie udało się go uratować.
O zdarzeniu została powiadomiona prokuratura.
ja, poranny.pl