W miesiąc w Szczecinie dwaj mężczyźni napadli na 10 sklepów. Atakują gazem łzawiącym. Policja prosi o wsparcie handlowców w złapaniu sprawców - podaje RMF FM.
Mężczyźni atakują zazwyczaj wieczorem. Jak podaje policja przed planowanym napadem pojawiają się w sklepie, żeby sprawdzić czy działa monitoring i ile osób jest na zmianie.
Funkcjonariusze proszą o informowanie o podejrzanych mężczyznach rozglądających się po sklepie.
Pracownicy okradzionych sklepów opisują napastników jako ludzi od 17 do 20 lat.
Do tej pory mężczyźni napadli na piekarnie, apteki i sklepy spożywcze, w których nie ma monitoringu, a na zmianie jest tylko jedna osoba.
ja, RMF FM
Funkcjonariusze proszą o informowanie o podejrzanych mężczyznach rozglądających się po sklepie.
Pracownicy okradzionych sklepów opisują napastników jako ludzi od 17 do 20 lat.
Do tej pory mężczyźni napadli na piekarnie, apteki i sklepy spożywcze, w których nie ma monitoringu, a na zmianie jest tylko jedna osoba.
ja, RMF FM