WWF Polska i Viva! Polska w liście otwartym apelują do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdana Zdrojewskiego, o interwencję w sprawie wystawy „Zwierzęta i kontynenty” w Muzeum Narodowym w Kielcach.
Ich zdaniem "w obecnej formie ekspozycja zachęca do zabijania rzadkich gatunków zwierząt i do łamania międzynarodowych przepisów Konwencji Waszyngtońskiej".
Na ekspozycji przedstawiono dorobek myśliwski jednego z mieszkańców Kielc Władysława Kamusińskiego. Są to wypchane zwierzęta, często egzotyczne i zagrożone wyginięciem. I właśnie to jest głównym zarzutem stawianym organizatorom.
- W obecnym kształcie wystawa promuje zabijanie rzadkich gatunków zwierząt – mówi Magdalena Gołębiewska z WWF Polska. - Nie ma też żadnego waloru edukacyjnego, wbrew zapewnieniom organizatorów. Wystawa zachęca do łamania międzynarodowych przepisów dotyczących zagrożonych gatunków, w tym Konwencji Waszyngtońskiej, której Polska jest sygnatariuszem - dodaje.
WWF Polska zarzuca organizatorom, że na żadnym z prezentowanych eksponatów nie ma informacji, że są to gatunki, które znalazły się na krawędzi wyginięcia. Organizacja zaznacza też, że brakuje również informacji na temat tego, że w wielu krajach i miejscach na świecie nie można na nie polować.
- To oburzające, że właściciel tych trofeów, który przekazał je właśnie kieleckiemu muzeum, a co za tym idzie jego myśliwskie zainteresowania, są ukazywane jako wzór godny do naśladowania – dodaje Dariusz Olszewski z Fundacji Viva! Kielce. - Nie ma na niej mowy o zagrożeniach wynikających z polowań na prezentowane na niej gatunki zwierząt - kończy Olszewski.
mp, WWF
Na ekspozycji przedstawiono dorobek myśliwski jednego z mieszkańców Kielc Władysława Kamusińskiego. Są to wypchane zwierzęta, często egzotyczne i zagrożone wyginięciem. I właśnie to jest głównym zarzutem stawianym organizatorom.
- W obecnym kształcie wystawa promuje zabijanie rzadkich gatunków zwierząt – mówi Magdalena Gołębiewska z WWF Polska. - Nie ma też żadnego waloru edukacyjnego, wbrew zapewnieniom organizatorów. Wystawa zachęca do łamania międzynarodowych przepisów dotyczących zagrożonych gatunków, w tym Konwencji Waszyngtońskiej, której Polska jest sygnatariuszem - dodaje.
WWF Polska zarzuca organizatorom, że na żadnym z prezentowanych eksponatów nie ma informacji, że są to gatunki, które znalazły się na krawędzi wyginięcia. Organizacja zaznacza też, że brakuje również informacji na temat tego, że w wielu krajach i miejscach na świecie nie można na nie polować.
- To oburzające, że właściciel tych trofeów, który przekazał je właśnie kieleckiemu muzeum, a co za tym idzie jego myśliwskie zainteresowania, są ukazywane jako wzór godny do naśladowania – dodaje Dariusz Olszewski z Fundacji Viva! Kielce. - Nie ma na niej mowy o zagrożeniach wynikających z polowań na prezentowane na niej gatunki zwierząt - kończy Olszewski.
mp, WWF