Mężczyzna, który jechał porsche 170 km/h i wyprzedzał inne pojazdy na podwójnej ciągłej został zatrzymany przez policję na trasie S-3. Jak się okazało, był pod wpływem kokainy - podaje tvn24.pl.
- Kamera radiowozu zarejestrowała, że kierowca jechał co najmniej 120 km/h, a na prostym odcinku drogi nawet 168 km/h. Auto wyprzedzało inne samochody na podwójnej ciągłej linii - podaje Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze.
Mężczyzna po zatrzymaniu tłumaczył, że śpieszył się, żeby pożegnać znajomego przed wyjazdem za granicę. Mówił też, że nie zdawał sobie sprawy, że jedzie aż tak szybko.
- Po teście na obecność narkotyków okazało się, że 29-letni kierowca jest pod wpływem kokainy - poinformowali policjanci.
Funkcjonariusze podają, że za popełnione wykroczenia kierujący porsche powinien otrzymać 1000 zł mandatu oraz 20 punktów karnych. - Ponieważ kierował pod wpływem środków odurzających, sprawa będzie skierowana do sądu, który podejmie ostateczną decyzję o wymiarze kary - poinformowano.
ja, tvn24.pl
Mężczyzna po zatrzymaniu tłumaczył, że śpieszył się, żeby pożegnać znajomego przed wyjazdem za granicę. Mówił też, że nie zdawał sobie sprawy, że jedzie aż tak szybko.
- Po teście na obecność narkotyków okazało się, że 29-letni kierowca jest pod wpływem kokainy - poinformowali policjanci.
Funkcjonariusze podają, że za popełnione wykroczenia kierujący porsche powinien otrzymać 1000 zł mandatu oraz 20 punktów karnych. - Ponieważ kierował pod wpływem środków odurzających, sprawa będzie skierowana do sądu, który podejmie ostateczną decyzję o wymiarze kary - poinformowano.
ja, tvn24.pl