Urszula Przygodzka z mężem wzięła od Banku PKO BO nieudzielany już dziś kredyt „Alicja”. Dziś sadzi się z bankiem.
Sąd odroczył rozprawę i dał stronom czas na negocjacje. - Wzięliśmy z mężem 38 tys. zł. Spłaciliśmy już ponad 82 tys., a niemal 40 tys. jest w depozycie sądowym do czasu zakończenia sporu z bankiem - wylicza Urszula Przygodzka. - Tymczasem bank twierdzi, że jesteśmy winni jeszcze około 127 tys. zł! – dodaje w rozmowie z gazetą.pl. Kobieta żali się, że ta sprawa zrujnowała jej życie i zdrowie.
Kredyt „Alicja” nie jest już dziś udzielany. Był to kredyt hipoteczny został wprowadzony w 1995 roku. Miał zaszyty mechanizm łagodzący skutki wysokiej inflacji i odsetek: klient spłacał co miesiąc tylko ich część, resztę dopisywano do kapitału.
Eb, gazeta.pl
Kredyt „Alicja” nie jest już dziś udzielany. Był to kredyt hipoteczny został wprowadzony w 1995 roku. Miał zaszyty mechanizm łagodzący skutki wysokiej inflacji i odsetek: klient spłacał co miesiąc tylko ich część, resztę dopisywano do kapitału.
Eb, gazeta.pl