Więźniowie pracują za darmo. Ich praca warta była miliony

Więźniowie pracują za darmo. Ich praca warta była miliony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Więźniowie pracują za darmo. Ich praca warta była miliony (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Na Pomorzu w okręgu gdańskim codziennie kilkuset osadzonych stawia się do pracy. Więźniów zatrudniają szpitale, szkoły, hospicja. Zgłaszają się sami. W 2012 roku ich praca warta była 3,6 mln zł - pisze gazeta.pl powołując się na portal Trójmiasto.pl.
Na Pomorzu codziennie do pracy rusza około 350 skazanych z pięciu zakładów karnych (w Gdańsku, Braniewie, Malborku, Sztumie oraz Kwidzynie) i czterech aresztów śledczych (w Gdańsku, Elblągu, Wejherowie oraz Starogardzie Gdańskim). W ubiegłym roku bezpłatnie przepracowali ponad 405 tys. godzin - m.in. w trójmiejskich szpitalach, hospicjach i szkołach.

W ocenie majora Roberta Witkowskiego, rzecznika prasowego Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku każdy szpital w tym mieście korzysta z pracy osadzonych. - Sprawia ona, że ci ludzie zaczynają się czuć potrzebni, co potrafi wyzwolić u nich ogromne pokłady własnej inicjatywy - mówił.

Jednak nie wszyscy osadzeni mają możliwość pracy poza zakładem karnym. Wielu słyszy odmowę, m.in. ze względów bezpieczeństwa albo dlatego, że są przewlekle chorzy. Nie dostają pozwolenia na pracę również ci, którzy biorą udział w zajęciach resocjalizacyjnych w więzieniach.

ja, gazeta.pl, Trójmiasto.pl