Tarnowska policja poszukuje kierowców, którzy w ostatnich miesiącach byli świadkami obrzucania samochodów śniegiem i lodem na autostradzie A4. Ma to związek ze śledztwem w sprawie śmierci mężczyzny, w którego auto uderzyła 16-kilogramowa bryła lodu. Tragedia wydarzyła się pod koniec lutego - podaje RMF FM.
21 lutego około godziny 19 kilku nastolatków stojących na wiadukcie w okolicach miejscowości Biadoliny Radłowskie rzucało lodem i śniegiem w przejeżdżające samochody. Jedna z brył lodu trafiła w samochód ciężarowy. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę znajdującą się przy drodze. Mimo godzinnej reanimacji mężczyzna zmarł.
Policja poszukuje świadków, którzy widzieli nastolatków na wiadukcie. Poszukiwani są także świadkowie, którzy być może już wcześniej zauważyli podobne zachowanie nastolatków. Policja prosi o kontakt kierowców, którzy jechali autostradą A4 z Krakowa do Tarnowa w okresie od grudnia 2012 roku do lutego 2013 roku i których samochody zostały obrzucone śniegiem w rejonie wiaduktu w Biadolinach Radłowskich. Należy skontaktować się z Komendą Miejską Policji w Tarnowie. W sprawie śmierci kierowcy zatrzymano na razie trzy młode osoby. Prokuratura przedstawiła im zarzut zabójstwa.
ja, RMF FM
Policja poszukuje świadków, którzy widzieli nastolatków na wiadukcie. Poszukiwani są także świadkowie, którzy być może już wcześniej zauważyli podobne zachowanie nastolatków. Policja prosi o kontakt kierowców, którzy jechali autostradą A4 z Krakowa do Tarnowa w okresie od grudnia 2012 roku do lutego 2013 roku i których samochody zostały obrzucone śniegiem w rejonie wiaduktu w Biadolinach Radłowskich. Należy skontaktować się z Komendą Miejską Policji w Tarnowie. W sprawie śmierci kierowcy zatrzymano na razie trzy młode osoby. Prokuratura przedstawiła im zarzut zabójstwa.
ja, RMF FM