Na ulice Wrocławia wyszło ponad 500 osób. Chcą one w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec nietolerancji - podaje tvn24.pl.
Uczestnicy marszu skandowali: "Nie dla republiki terroru" czy "Bez wrogości". Przemarszowi towarzyszyła platforma muzyczna.
"Chcemy w ten sposób wyrazić swój sprzeciw. We Wrocławiu od kilku lat obserwujemy wzrost aktywności skrajnych środowisk nacjonalistycznych, które wykorzystują każdą okazję, by zabrać głos w przestrzeni publicznej" - napisali organizatorzy na stronie internetowej. "Nierzadko za brutalnymi słowami idzie siła fizyczna, czego przykładami są powtarzające się ataki na miejsca takie jak Wagenburg, czy klub Brooklyn, w którym odbywał się koncert. Dlatego maszerujemy, na znak walki z rasizmem i nietolerancją" - tłumaczyli.
Marsz wyruszył z pl. Wróblewskiego. Policja zabezpiecza trasę przemarszu.
ja, TVN 24 Wrocław
"Chcemy w ten sposób wyrazić swój sprzeciw. We Wrocławiu od kilku lat obserwujemy wzrost aktywności skrajnych środowisk nacjonalistycznych, które wykorzystują każdą okazję, by zabrać głos w przestrzeni publicznej" - napisali organizatorzy na stronie internetowej. "Nierzadko za brutalnymi słowami idzie siła fizyczna, czego przykładami są powtarzające się ataki na miejsca takie jak Wagenburg, czy klub Brooklyn, w którym odbywał się koncert. Dlatego maszerujemy, na znak walki z rasizmem i nietolerancją" - tłumaczyli.
Marsz wyruszył z pl. Wróblewskiego. Policja zabezpiecza trasę przemarszu.
ja, TVN 24 Wrocław