Program Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) będzie kontynuowany w dotychczasowej skali - zapowiedział dyrektor lotów załogowych NASA James Newman.
Według niego, jedynym negatywnym następstwem katastrofy wahadłowca Columbia będzie wstrzymanie rozbudowy samej stacji do czasu wznowienia lotów promów kosmicznych.
Jednocześnie ani USA, ani Rosja nie rozważają możliwości ograniczenia eksperymentów innych krajów, uczestniczących w programie ISS.
"Obecnie eksperci USA i Rosji rozpatrują wszystkie warianty jak najlepszego wykorzystania rosyjskich statków Sojuz i Progress w celu realizacji zaplanowanych wcześniej lotów załogowych i bezzałogowych" - podkreślił Newman.
Powiedział, że zdecydowanie niepożądane byłoby utrzymywanie pilotowanego obiektu kosmicznego na orbicie bez opieki człowieka i czasowe wstrzymanie pracy ISS jest mało prawdopodobne.
sg, pap