W poniedziałek zmarł rosyjski dziennikarz Michaił Beketow, który w 2008 roku został brutalnie pobity. Sprawców napadu nie odnaleziono do dziś.
W wyniku pobicia 55-letni dziennikarz stracił trzy palce, z powodu uszkodzenia mózgu nie mógł mówić. Zmarł w szpitalu.
Jedna z działaczek rosyjskich Jewgienija Czirikowa powiedziała, że sprawców pobicia dziennikarza nie odnaleziono. Dodała, że "ci ludzie byli mordercami".
Beketow był redaktorem lokalnej gazety na przedmieściach Moskwy w Chimkach. Nikt nie został skazany za jego pobicie.
Eb, Moskowskij Komsomolec
Jedna z działaczek rosyjskich Jewgienija Czirikowa powiedziała, że sprawców pobicia dziennikarza nie odnaleziono. Dodała, że "ci ludzie byli mordercami".
Beketow był redaktorem lokalnej gazety na przedmieściach Moskwy w Chimkach. Nikt nie został skazany za jego pobicie.
Eb, Moskowskij Komsomolec