56-letni Andrzej B. został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy. Musi zapłacić poszkodowanej 35 tys. zł. Dodatkowo sąd nałożył na niego dwuletni zakaz wykonywania zawodu - podaje Polskie Radio.
Wyrok nie jest prawomocny. Lekarz nie przyznał się do winy i zapowiedział złożenie apelacji.
Do zdarzenia miało dojść pod koniec października 2011 roku.
Jak relacjonowała poszkodowana 22-letka po tym jak przyszła do ambulatorium w wojewódzkim szpitalu zespolonym w Elblągu z objawami grypy, lekarz kazał jej się rozebrać i badał ją ginekologicznie. Pacjentka uskarżała się na dolegliwości zupełnie innych części ciała.
W trakcie procesu sąd przesłuchał m.in. personel medyczny, który tego dnia pełnił dyżur w ambulatorium i wszystkich pacjentów.
ja, Polskie Radio
Do zdarzenia miało dojść pod koniec października 2011 roku.
Jak relacjonowała poszkodowana 22-letka po tym jak przyszła do ambulatorium w wojewódzkim szpitalu zespolonym w Elblągu z objawami grypy, lekarz kazał jej się rozebrać i badał ją ginekologicznie. Pacjentka uskarżała się na dolegliwości zupełnie innych części ciała.
W trakcie procesu sąd przesłuchał m.in. personel medyczny, który tego dnia pełnił dyżur w ambulatorium i wszystkich pacjentów.
ja, Polskie Radio