Polskie Stronnictwo Ludowe przygotowało z okazji 70. rocznicy masakry Polaków na Wołyniu. Znajdują się w niej słowa takie jak " "ludobójstwo" i "organizacje zbrodnicze" pod adresem organizacji ukraińskich. Paweł Kowal z PJN na antenie Polskiego Radia powiedział, że rozumie intencje, jednak w kwestii treści ma pewne wątpliwości.
- Dla mnie ta uchwała, która wychodzi z jakiś słusznych intencji, choć nie podpisałbym się pod każdym słowem, jest trochę zamiast takiej aktywności, której się spodziewałem i której nie widzę. Dobrze, że pamiętamy. Dobrze, że upominamy się o upamiętnienie w formie cmentarzy ofiar na Wołyniu. Moim zdaniem jest to sprawa absolutnie najważniejsza. Ale może zastanówmy się czy są jakieś inne sprawy do zrobienia? Ja na przykład apeluję o zaproszenie na uroczystość poświęconą pamięci ofiar wszystkich tych, którzy przeżyli bądź byli świadkami tej tragedii - powiedział Kowal.
Według polityka, obchody 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej powinny mieć odpowiednio wysoką rangę i być wspólne - polsko-ukraińskie. - Myślę, że kluczowym przemówieniem, niezależnie od strony ukraińskiej, powinno być wystąpienie prezydenta Komorowskiego. Trzeba tej sprawie nadać bardzo wysoką, państwową rangę. A z drugiej strony spróbować zorganizować uroczystości ze stroną ukraińską i wtedy stworzyć jakieś pole, żeby dyskutować też o wspólnej uchwale - podkreślał Paweł Kowal.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml
Według polityka, obchody 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej powinny mieć odpowiednio wysoką rangę i być wspólne - polsko-ukraińskie. - Myślę, że kluczowym przemówieniem, niezależnie od strony ukraińskiej, powinno być wystąpienie prezydenta Komorowskiego. Trzeba tej sprawie nadać bardzo wysoką, państwową rangę. A z drugiej strony spróbować zorganizować uroczystości ze stroną ukraińską i wtedy stworzyć jakieś pole, żeby dyskutować też o wspólnej uchwale - podkreślał Paweł Kowal.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml