Proboszcz jednej z parafii pod Ostrowem próbował sprzedać w internecie... zabytkowe figurki aniołków z klasztoru w Wieruszowie. Kiedy sprawa wyszła na jaw ks. Marcin J. został odwołany przez biskupa. O sprawie pisze Gazeta.pl.
Ks. Marcin J. został 17 kwietnia zatrzymany przez policję - duchowny wiózł w samochodzie zabytkowe figurki aniołków, które kilka lat temu zginęły podczas remontu w klasztorze Ojców Paulinów w Wieruszowie (jego przeorem był w tamtym czasie ks. Marcin J.). Ksiądz próbował przekonać policjantów, że wiezie figury do renowacji, ale policja nie uwierzyła w te wyjaśnienia - zwłaszcza, że już wcześniej duchowny próbował sprzedać zabytkowe figurki w internecie (bez powodzenia).
Sprawą zajęła się prokuratura. Księdzu grozi nawet 5 lat więzienia. - Nic na ten temat nie powiem, bowiem nie zostały mi postawione żadne zarzuty. Nie będę tego komentować - ucina temat w rozmowie z Gazetą.pl podejrzany o kradzież figurek duchowny.
arb, Gazeta.pl
Sprawą zajęła się prokuratura. Księdzu grozi nawet 5 lat więzienia. - Nic na ten temat nie powiem, bowiem nie zostały mi postawione żadne zarzuty. Nie będę tego komentować - ucina temat w rozmowie z Gazetą.pl podejrzany o kradzież figurek duchowny.
arb, Gazeta.pl