Dwa promile alkoholu we krwi miał mężczyzna zatrzymany na warszawskich Bielanach, który wiózł na bagażniku skradzionego roweru kolegę - informuje TVN Warszawa.
Mężczyzna jadący na rowerze z kolegą został zatrzymany ponieważ "styl jego jazdy pozostawiał wiele do życzenia". Okazało się, że pod wpływem alkoholu był zarówno kierowca, jak i pasażer. W dodatku rower okazał się kradziony - mężczyzna zabrał go z postoju rowerów miejskich bez wniesienia wymaganej opłaty.
Mężczyznom grozi teraz nawet 5 lat więzienia.
arb, TVN Warszawa
Mężczyznom grozi teraz nawet 5 lat więzienia.
arb, TVN Warszawa