65-latek, potrącony 6 maja w Bytowie, zmarł w szpitalu. Rowerzysta przeszedł poważną operację neurochirurgiczną. Teraz może zmienić się treść zarzutu, jaki usłyszał w sprawie potrącenia kierowca hondy - podaje TVN24.
- Mężczyzna zmarł kilka minut po 10:30, miał bardzo ciężkie urazy czaszki, przeszedł operację neurochirurgiczną. Jego stan po operacji wciąż był bardzo ciężki - mówił Ryszard Stus, dyrektor słupskiego szpitala.Jak dodał Stus, nawet, gdyby mężczyzna przeżył, byłby inwalidą.
6 maja w centrum Bytowa 31-latek, który, jadąc hondą civic, potrącił rowerzystę i zbiegł z miejsca wypadku. 8 maja usłyszał zarzuty spowodowania wypadku z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
ja, TVN24
6 maja w centrum Bytowa 31-latek, który, jadąc hondą civic, potrącił rowerzystę i zbiegł z miejsca wypadku. 8 maja usłyszał zarzuty spowodowania wypadku z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
ja, TVN24