63-letni pasażer samochodu osobowego zginął po tym jak na obwodnicy Trójmiasta w okolicach Straszyna został potrącony przez ciężarówkę. Do tragedii doszło w momencie, gdy kierowca wyszedł z samochodu i chciał sprawdzić zamocowanie ładunku na dachu pojazdu.
Mężczyzna został potrącony, gdy podchodził do samochodu od strony kierowcy. Mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się go uratować. Policja informuje, że kierowca samochodu, którym jechała ofiara zatrzymał się w niewłaściwym miejscu - na poboczu trasy szybkiego ruchu.
arb, TVN24
arb, TVN24