32-letni mieszkaniec Toronto wyskoczył z kołującego samolotu – informuje "The Globe and Mail".
Pasażerowie samolotu wracającego z Kuby do Kanady relacjonują, że ledwie koła maszyny dotknęły ziemi, jedna z podróżnych wszczęła alarm. Kobieta zaczęła krzyczeć, że "drzwi są otwarte. Ktoś wyskoczył”. Personel samolotu nie zauważył zdarzenia.
Po wylądowaniu, kapitan samolotu ucieszył się, że "mężczyzna nie otworzył drzwi maszyny podczas lotu”.
- 32-letni mieszkaniec Toronto otworzył drzwi awaryjne maszyny i wyskoczył, gdy samolot kołował do terminalu – powiedział Peel Regional, zajmujący się sprawą policjant .
Mężczyźnie nic się nie stało, zatrzymała go policja. Okazało się, że 32-latek był chory psychicznie.
jc, theglobeandmail.com, nationalpost.com