3 tys. złotych grzywny zapłaci policjant kierujący radiowozem, który w 2010 roku na jednym ze skrzyżowań w Słupsku uderzył w taksówkę powodując śmierć dwóch osób. Sąd zastosował wobec policjanta nadzwyczajne złagodzenie kary uznając iż nie był on sprawcą tragedii, lecz jedynie "przyczynił się do niej".
Sąd w toku postępowania nie ustalił na jakim świetle przejeżdżał przez skrzyżowanie radiowóz. Sędzia wydając wyrok podkreślił też, że policjant wykonywał rozkazy - jechał na interwencję - i dlatego poruszał się po drodze szybko. Jego winą było jednak "nie zachowanie szczególnej ostrożności".
Policjant nie stracił prawa jazdy. Nadal może służyć w policji.
arb, Polskie Radio
Policjant nie stracił prawa jazdy. Nadal może służyć w policji.
arb, Polskie Radio