Dzieci wracające z zielonej szkoły zamiast do domów trafiły do szpitala. Uczniowie z łukowskiej podstawówki mieli norowirusa – informuje RMF FM.
Uczniowie podlubelskiego Łukowa wracający z zielonej szkoły na Podhalu rozchorowali się w autokarze. 20 dzieci w wieku 9 - 10 lat trafiło do szpitala w Krakowie-Prokocimiu.
Najprawdopodobniej jedna z dziewczynek wypiła skażoną wodę lub zjadła coś, w czym były norowirusy. Pozostałe dzieci zaraziły się od niej w autokarze. 7 czerwca dzieci z bólami brzucha, biegunką i mdłościami zostały przewiezione do szpitala. Uczniowie zostali już wypisani ze szpitala.
Norowirusy są najczęstszą przyczyną wirusowego zapalenia żołądka i jelit.
jc, rmf24.pl