Policja zatrzymała trzy osoby w związku ze śledztwem w sprawie zabójstwa 23-latka, do którego doszło na ulicy Żywieckiej w Krakowie. Policja nie wyklucza, że zatrzymanych może zostać nawet kilkadziesiąt osób - podaje Kontakt24.
13 czerwca w Krakowie zmarł mężczyzna, któremu niemal obcięto rękę ostrym narzędziem. 23-latek wykrwawił się.
- Nie można jeszcze mówić o zarzutach. Te łącznie trzy osoby zostały zatrzymane do wyjaśnienia, czy mogą mieć związek ze sprawą - powiedziała Katarzyna Padło z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Rano doszło do zatrzymania pierwszego mężczyzny. Miał on przy sobie fałszywy dowód osobisty i fałszywy paszport. - Liczył się z tym, że może przyjść policja i będzie musiał uciekać. To świadczy o mechanizmie i sposobie myślenia tych ludzi - stwierdził na antenie TVN24 Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.
W ocenie policji nie było to przypadkowe zabójstwo. - Schemat zazwyczaj się powtarza. To jest jakieś wzajemne polowanie na siebie - powiedział Nowak. Jak dodał w tej sprawie może zostać zatrzymanych nawet kilkadziesiąt osób.
ja, kontakt24.tvn24.pl
- Nie można jeszcze mówić o zarzutach. Te łącznie trzy osoby zostały zatrzymane do wyjaśnienia, czy mogą mieć związek ze sprawą - powiedziała Katarzyna Padło z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Rano doszło do zatrzymania pierwszego mężczyzny. Miał on przy sobie fałszywy dowód osobisty i fałszywy paszport. - Liczył się z tym, że może przyjść policja i będzie musiał uciekać. To świadczy o mechanizmie i sposobie myślenia tych ludzi - stwierdził na antenie TVN24 Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.
W ocenie policji nie było to przypadkowe zabójstwo. - Schemat zazwyczaj się powtarza. To jest jakieś wzajemne polowanie na siebie - powiedział Nowak. Jak dodał w tej sprawie może zostać zatrzymanych nawet kilkadziesiąt osób.
ja, kontakt24.tvn24.pl