23-latek zmarł po prostym zabiegu. Lekarze usłyszeli zarzuty

23-latek zmarł po prostym zabiegu. Lekarze usłyszeli zarzuty

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
23-latek zmarł po zabiegu prostowania przegrody nosowej. Zarzuty usłyszeli trzej lekarze - podaje "Gazeta Wyborcza".
W ocenie biegłych lekarze dopuścili się zaniedbań. Pacjentowi nie oznaczono grupy krwi, a po zabiegu trafił na zwykłą salę.

23-latek przeszedł zabieg 9 lipca 2010 roku. Kilkadziesiąt minut po zabiegu mężczyzna stracił przytomność. Trzy godziny później stwierdzono zgon.

Jak ustalono podczas sekcji zwłok 23-latek udusił się własną krwią. 

Zarzuty usłyszał ówczesny ordynator chirurgii plastycznej, ordynator anestezjologii i intensywnej terapii oraz lekarz, który przeprowadził zabieg. Żaden z nich nie przyznaje się do winy.

ja, "Gazeta Wyborcza"