Jedna z dwóch nastolatek z Lublina, które w piątek poraził piorun, zmarła – informuje RMF FM.
15-letnia dziewczyna został rażona piorunem w Lublinie, gdy wzdłuż torów kolejowych wracała do domu w czasie burzy.
Porażona została także jej koleżanka, która odzyskała przytomność i zadzwoniła do kolegi po pomoc. Informację potwierdziła w rozmowie z RMF FM Agnieszka Osińska z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie. Druga ofiara wciąż przebywa w szpitalu na obserwacji.
Eb, rmf fm
Porażona została także jej koleżanka, która odzyskała przytomność i zadzwoniła do kolegi po pomoc. Informację potwierdziła w rozmowie z RMF FM Agnieszka Osińska z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie. Druga ofiara wciąż przebywa w szpitalu na obserwacji.
Eb, rmf fm