Kolejna osoba została postrzelona w Głogowie dokładnie w tym samym miejscu, w którym dzień wcześniej został trafiony 13-latek. Strzały po raz kolejny oddano prawdopodobnie z wiatrówki. - Zintensyfikujemy poszukiwania sprawcy - mówi TVN24 głogowska policja.
- Byliśmy umówieni w miejscu, w którym w czwartek został postrzelony 13-letni Grzegorz. Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że ktoś postrzelił reporterów Kontaktu24 - informuje reporter TVN24 Tomasz Mildyn. Strzelano do rozmówców współpracownika stacji TVN24. - To stało się kilka minut przed naszym przyjazdem - mówi Mildyn. Dzień wcześniej, w czwartek, ktoś postrzelił również 13-latka. Chłopak wyszedł do baru z koleżankami. Gdy szedł ulicą ktoś strzelił w jego plecy. Nastolatek trafił do szpitala. Śrut trafił kilka centymetrów od kręgosłupa. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - donosi TVN24.
sjk, tvn24
sjk, tvn24