Śmigłowiec Marynarki Wojennej "Anakonda" przeprowadził akcję ratowniczą na Bałtyku po tym, jak holenderski marynarz złamał nogę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Marynarkę Wojenną o wypadku powiadomiło Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni. Pomocy potrzebował marynarz ze statku "Henny". Jednostka znajdowała się ok. 15 mil morskich na północny-wschód od Helu. Członek załogi statku, Holender, złamał nogę i wymagał hospitalizacji.
Marynarka Wojenna skierowała do akcji śmigłowiec W-3RM "Anakonda". Po 30 minutach lotu maszyna dotarła na miejsce. Lekarz i ratownik medyczny zostali opuszczeni na pokład statku na linie. Po 14 minutach wraz z pacjentem zostali wciągnięci na pokład "Anakondy".
Na lotnisku Marynarki Wojennej w Gdyni Babich Dołach holenderski marynarz został przekazany ratownikom z karetki.
zew, mw.mil.pl
Marynarka Wojenna skierowała do akcji śmigłowiec W-3RM "Anakonda". Po 30 minutach lotu maszyna dotarła na miejsce. Lekarz i ratownik medyczny zostali opuszczeni na pokład statku na linie. Po 14 minutach wraz z pacjentem zostali wciągnięci na pokład "Anakondy".
Na lotnisku Marynarki Wojennej w Gdyni Babich Dołach holenderski marynarz został przekazany ratownikom z karetki.
zew, mw.mil.pl