Eksplozja do jakiej doszło w listopadzie 2012 roku w jednej z wrocławskich kamienic była wynikiem działania jednego z mieszkańców - informuje TVN 24 Wrocław, powołując się na prokuraturę, która postawiła 40-letniemy Jackowi T. zarzut spowodowania wybuchu.
Jacek T. miał odkręcić kurek gazu, który następnie eksplodował i spowodował zawalenie się stropu nad mieszkaniem mężczyzny. Zawał spowodował wyburzenie ściany nośnej na ostatniej kondygnacji. Ewakuowano wówczas 21 osób
- Mężczyzna wyjaśnił, że odkręcił gaz, ponieważ chciał się otruć. Było to spowodowane zakończeniem jego związku. Po odkręceniu gazu chciał się położyć, ale nie mógł leżeć, więc chodził po mieszkaniu, a potem zobaczył wielki ogień - powiedziała TVN24 Wrocław Małgorzata Klaus, rzeczniczka prokuratury okręgowej we Wrocławiu.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
TVN24 Wrocław, ml
- Mężczyzna wyjaśnił, że odkręcił gaz, ponieważ chciał się otruć. Było to spowodowane zakończeniem jego związku. Po odkręceniu gazu chciał się położyć, ale nie mógł leżeć, więc chodził po mieszkaniu, a potem zobaczył wielki ogień - powiedziała TVN24 Wrocław Małgorzata Klaus, rzeczniczka prokuratury okręgowej we Wrocławiu.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
TVN24 Wrocław, ml