38-latek który, według świadków, znajdował się pod wpływem alkoholu, utonął w zalewie Chańcza. Mężczyzna utopił się w miejscu niestrzeżonym. Zanim doszło do tragedii ratownik kilka razy zwracał uwagę mężczyźnie, by ten nie wchodził do wody.
Mężczyzna odpoczywał nad zalewem wraz z żoną i trójką dzieci. To właśnie dzieci zaalarmowały obecnych na plaży, że ich ojciec nie wyszedł z wody. 38-latek jest szesnastą osobą, która utopiła się w tym roku w województwie świętokrzyskim.
arb, TVN24
arb, TVN24