Weterynarz Leanne Pinfold z Lort Smith Animal Hospital w Melbourne była w szoku, gdy zobaczyła skrajnie wycieńczonego małego kota. Okazało się, że winę za stan zdrowia zwierzęcia ponosi... wegańska dieta.
- Było nadzwyczaj słabe i przewracało się. Praktycznie na nic nie reagowało - mówiła o wycieńczonym zwierzęciu australijska weterynarz. Wegańscy właściciele małego kota stwierdzili, że ich dieta obowiązuje także ich podopiecznego. Karmili małe zwierzę ziemniakami, mlekiem ryżowym i makaronem - donosi realclearscience.com.
Koty, które są niemal wyłącznie mięsożercami, do właściwego rozwoju potrzebują substancji odżywczych zawartych w mięsie. Ich zapotrzebowanie na kalorie jest - stosunkowo - dwukrotnie większe od ludzkiego. Zwierzęta te powinny być zatem karmione jedzeniem tłustym i bogatym w proteiny.
Na potrzeby podopiecznego nie zważali jednak jego wegańscy właściciele, którzy nieomal nie doprowadzili do śmierci małego kota, zmuszając go do spożywania wyłącznie wegańskiego jedzenia.
sjk, realclearscience.com
Koty, które są niemal wyłącznie mięsożercami, do właściwego rozwoju potrzebują substancji odżywczych zawartych w mięsie. Ich zapotrzebowanie na kalorie jest - stosunkowo - dwukrotnie większe od ludzkiego. Zwierzęta te powinny być zatem karmione jedzeniem tłustym i bogatym w proteiny.
Na potrzeby podopiecznego nie zważali jednak jego wegańscy właściciele, którzy nieomal nie doprowadzili do śmierci małego kota, zmuszając go do spożywania wyłącznie wegańskiego jedzenia.
sjk, realclearscience.com