Naukowcy NASA zarejestrowali strumienie plazmy wyrzucane przez czarną dziurę znajdującą się w centrum galaktyki M87. Odkrycie to jest olbrzymim krokiem w kierunku znalezienia odpowiedzi na pytanie, jaki wpływ na formowanie się galaktyk mają czarne dziury - podaje TVN24 za "Science Daily".
Przez 13 lat Teleskop Kosmiczny Hubble zbierał dane, które pozwoliły na wykonanie poklatkowych filmów ukazujących strumienie plazmy wyrzucane przez czarną dziurę z galaktyki M87. - Czarne dziury są kluczowym elementem wszystkich dużych galaktyk. Większość z nich przeszła już swoją aktywną fazę, a dżety przez nie wysyłane stanowią istotny element w ewolucji galaktyk. Badając szczegóły tych niesamowitych zjawisk możemy mieć nadzieję, że dowiemy się więcej na temat genezy zarówno galaktyk, jak i samych czarnych dziur - mówi cytowana przez TVN24 prof. Eileen T. Meyer.
Jak donoszą naukowcy, tzw. dżet (strumień plazmowej energii), który znajduje się w zewnętrznych partiach olbrzymiej galaktyki, ma spiralną trajektorię - wygląda jakby owijał się wokół niewidzialnej struktury. Zdaniem badaczy, może to być dowód na wytworzenie się pola magnetycznego o kształcie spirali owiniętego wokół czarnej dziury.
Naukowcy badają zawiązek zależności między trajektorią dżetu a powstawaniem galaktyk.
sjk, TVN24, "Science Daily"
Jak donoszą naukowcy, tzw. dżet (strumień plazmowej energii), który znajduje się w zewnętrznych partiach olbrzymiej galaktyki, ma spiralną trajektorię - wygląda jakby owijał się wokół niewidzialnej struktury. Zdaniem badaczy, może to być dowód na wytworzenie się pola magnetycznego o kształcie spirali owiniętego wokół czarnej dziury.
Naukowcy badają zawiązek zależności między trajektorią dżetu a powstawaniem galaktyk.
sjk, TVN24, "Science Daily"