Skazańcy, przy których zastosowano "zabiegi antywampiryczne" pochowani są na "przeklętym cmentarzu" w Gliwicach - tłumaczył w rozmowie z tvn24.pl dr Jacek Pierzak z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Cmentarz odkryto podczas budowy trasy średnicowej w Gliwicach. Natrafiono na groby 44 ludzi. 17 osobom obcięto głowy i położono je np. między nogami. W jakim celu?
W rozmowie z tvn24.pl dr Jacek Pierzak z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków stwierdził, iż tzw. pochówki wampiryczne wywodziły się z ludowych wierzeń i strachu przed nieznanym. Gdy lokalna społeczność czuła się zagrożona np. morowym powietrzem, potrzebowała kozłów ofiarnych, którymi padali ludzie odmienni - chorzy, zbyt niscy lub wysocy albo garbaci - tłumaczył w rozmowie z portalem ekspert.
"Przeklęty cmentarz" z Gliwic datuje się na przełom XV i XVI wieku. Trwają badania, które mają ustalić wiek i stan zdrowia ofiar.
zew, tvn24.pl
W rozmowie z tvn24.pl dr Jacek Pierzak z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków stwierdził, iż tzw. pochówki wampiryczne wywodziły się z ludowych wierzeń i strachu przed nieznanym. Gdy lokalna społeczność czuła się zagrożona np. morowym powietrzem, potrzebowała kozłów ofiarnych, którymi padali ludzie odmienni - chorzy, zbyt niscy lub wysocy albo garbaci - tłumaczył w rozmowie z portalem ekspert.
"Przeklęty cmentarz" z Gliwic datuje się na przełom XV i XVI wieku. Trwają badania, które mają ustalić wiek i stan zdrowia ofiar.
zew, tvn24.pl