Mężczyzna z trzema promilami alkoholu we krwi wpadł pod koła miejskiego autobusu w Lędzinach w woj. śląskim. Autobus zmiażdżył mu rękę - informuje TVN24.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 15.30. Nietrzeźwy mężczyzna, nie wiadomo w tej chwili czy pieszy czy pasażer, dostał się pod koła miejskiego autobusu. Trafił do szpitala z ciężkim zmiażdżeniem ręki - powiedziała redaktorom Kontakt24 policja.
Do wypadku doszło, gdy autobus ruszał. Nie ustalono do tej pory, czy mężczyzna próbował w ostatniej chwili wsiąść do odjeżdżającego pojazdu, czy wysiąść z niego. - W tej chwili wiadomo jedynie, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu - tłumaczy policja.
sjk, TVN24.pl
Do wypadku doszło, gdy autobus ruszał. Nie ustalono do tej pory, czy mężczyzna próbował w ostatniej chwili wsiąść do odjeżdżającego pojazdu, czy wysiąść z niego. - W tej chwili wiadomo jedynie, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu - tłumaczy policja.
sjk, TVN24.pl