"Dwa tygodnie temu państwo uwiecznieni na tych zdjęciach mnie okradli - w restauracji w centrum Krakowa. Policja wszczęła (śledztwo - red). I ostrzegła, że bez zgody złodziei nie powinienem publikować ich zdjęć na FB..." - napisał na Facebooku były sekretarz Wiesławy Szymborskiej, Michał Rusinek.
- Nagranie nie pozostawia żadnych wątpliwości, że to oni zgarnęli zawartość mojego portfela. Gdyby był choć cień niepewności, nie zdecydowałbym się na tę publikację - powiedział Rusinek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Po tym jak pisarz zorientował się, że został okradziony obsługa lokalu udostępniła mu nagrania z monitoringu.
ja, "Gazeta Wyborcza"
Po tym jak pisarz zorientował się, że został okradziony obsługa lokalu udostępniła mu nagrania z monitoringu.
ja, "Gazeta Wyborcza"