Na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Lisewo tir przewożący mleko stanął w płomieniach. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży pożarnej - podaje Kontakt24.
Do wypadku doszło w niedzielę przed 22.
Straż pożarna podaje, że kierowca tira mógł zasnąć za kierownicą. Tir przewrócił się na pobocze i stanął w płomieniach. Kierowca został ranny. Na czas gaszenia pożaru jezdnia w kierunku Gdańska została wyłączona z ruchu.
- Straty na A1 wstępnie oszacowano na pół miliona złotych - poinformował st. kpt. Sławomir Leśniak.
ja, Kontakt24
Straż pożarna podaje, że kierowca tira mógł zasnąć za kierownicą. Tir przewrócił się na pobocze i stanął w płomieniach. Kierowca został ranny. Na czas gaszenia pożaru jezdnia w kierunku Gdańska została wyłączona z ruchu.
- Straty na A1 wstępnie oszacowano na pół miliona złotych - poinformował st. kpt. Sławomir Leśniak.
ja, Kontakt24