Prokuratura przesłuchała dróżnika, który nie zamknął szlabanów na przejeździe kolejowym w Kozerkach koło Grodziska Mazowieckiego.
Kobieta z dwójką małych dzieci wjechała samochodem na tory tuż pod nadjeżdżający pociąg. 36-latka mimo reanimacji, zmarła. Stan dzieci jest ciężki.
ja, TVN24/x-news
ja, TVN24/x-news