Prokuratura podejmie dziś decyzję o postawieniu zarzutów warszawskiemu instruktorowi krav magi, który postrzelił swojego kursanta - donosi TVN24.
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w środę 16 października na warszawskiej woli. - W godzinach wieczornych w hali OSiR przy ul. Redutowej organizowane były zajęcia przeprowadzane niezgodne z regulaminem. Organizowała je osoba prywatna, która wynajęła jedną z salek na zajęcia krav magi - mówi Kontakt24 rzeczniczka Urzędu Dzielnicy Wola.
Według wstępnych ustaleń podczas zajęć krav magi instruktor poprosił swojego kursanta, by zaatakował go atrapą niebezpiecznego narzędzia. - Atak odparł pistoletem. Prawdopodobnie zapomniał, że broń jest naładowana - wyjaśniła prokuratura. Ranny przebywa w szpitalu. Jego stan jest stabilny.
Instruktor miał pozwolenie na broń.
jk, kontakt24.tvn24.pl
Według wstępnych ustaleń podczas zajęć krav magi instruktor poprosił swojego kursanta, by zaatakował go atrapą niebezpiecznego narzędzia. - Atak odparł pistoletem. Prawdopodobnie zapomniał, że broń jest naładowana - wyjaśniła prokuratura. Ranny przebywa w szpitalu. Jego stan jest stabilny.
Instruktor miał pozwolenie na broń.
jk, kontakt24.tvn24.pl