Wczoraj na autostradzie A4 doszło do karambolu. Prawdopodobną przyczyna wypadku było zaśnięcie kierowcy tira - podaje RMF FM.
Do wypadku doszło 21 października około godziny 20. Ciężarówka jadąca od strony Wrocławia przebiła się przez bariery ochronne i zderzyła z innymi autami. W karambolu brało udział pięć pojazdów. Tuż po zderzeniu doszło do pożaru. Wszystkie samochody spłonęły. W wypadku zginął 79-letni kierowca peugeota. Dziewięć osób zostało rannych.
A4 została odblokowana dopiero po godz. 6 rano. Nawierzchnia autostrady została uszkodzona w miejscu wypadku, dlatego kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.
ja, RMF FM
A4 została odblokowana dopiero po godz. 6 rano. Nawierzchnia autostrady została uszkodzona w miejscu wypadku, dlatego kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.
ja, RMF FM