20 tysięcy osób przyszło na "kwietniowe ognisko na Zakrzówku", na które - za pośrednictwem Facebooka - zapraszała internautów studentka filozofii 23-letnia Anna K. Jeden z uczestników imprezy trafił do szpitala, a prokuratura oskarża Annę K. o zorganizowane imprezy masowej, na którą nie miała pozwolenia za co grozi jej do ośmiu lat więzienia - informuje TVN24.
Prokurator wyjaśniła, że w przypadku nielegalnego zorganizowania imprezy masowej nie ma znaczenia, czy goście są zapraszani "w świecie rzeczywistym czy wirtualnym" - Anna K. 27 kwietnia zorganizowała imprezę masową pod nazwą "ognisko kwietniowe" bez wymaganego zezwolenia, a także bez zachowania wymogów i warunków bezpieczeństwa określonych w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych - dodała Bogusława Marcinkowska z prokuratury okręgowej.
Podczas tegorocznego ogniska na Zakrzówku doszło do groźnego wypadku - w nocy ze skarpy spadł 28-letni mężczyzna, który doznał licznych obrażeń. Poza tym uczestnicy imprezy mieli rzucać w tłum kamieniami.
Anna K. nie przyznaje się do winy.
arb, TVN24
Podczas tegorocznego ogniska na Zakrzówku doszło do groźnego wypadku - w nocy ze skarpy spadł 28-letni mężczyzna, który doznał licznych obrażeń. Poza tym uczestnicy imprezy mieli rzucać w tłum kamieniami.
Anna K. nie przyznaje się do winy.
arb, TVN24